Nowe przepisy europejskie, a także krajowe zawarte w projekcie ustawy bazują na istniejących rozwiązaniach, tak aby stworzyć jednolity system prawny oceniający zgodność.
Projekt ustawy był konsultowany z partnerami społecznymi. Otrzymało go 35 jednostek notyfikowanych, partnerzy społeczni wnosili uwagi. Jedna z uwag dotyczy skrócenia terminu, w jakim Polskie Centrum Akredytacji jest obowiązane powiadomić jednostkę oceniającą zgodność o udzieleniu lub o odmowie udzielenia akredytacji. Przedstawiono propozycję, żeby termin ten skrócić z 12 miesięcy do 6 miesięcy lub alternatywnie 9 miesięcy. Następny postulat dotyczył wprowadzenia do ustawy przepisów umożliwiających dobrowolność certyfikacji wyrobów na znak bezpieczeństwa B. Pojawiła się nawet opinia, że może w ogóle należałoby usunąć z treści ustawy kwestie związane z dobrowolnością oceny (uchylenie art. 6 ust. 3). Propozycje te nie znalazły jednak uznania u przedstawicieli rządu; Ministerstwo Gospodarki i przedstawiciel rządu odnieśli się do nich krytycznie.
Nasuwa się tu kilka pytań, jeżeli chodzi o przedsiębiorców, m.in. pytanie o to, kto będzie ponosił koszty wiążące się z wprowadzeniem w życie tej ustawy. Istnieje potrzeba wprowadzenia jej w życie, ale rozumiem, że koszty funkcjonowania tajże ustawy będą ponosić przedsiębiorcy, a w związku z tym również konsumenci. Czy polscy przedsiębiorcy, biorąc pod uwagę globalizację, unifikację i liberalny rynek, będą w stanie poddać się tym certyfikacjom i konkurować z globalnymi przedsiębiorcami z innych obszarów? Trudno powiedzieć, pytanie to pozostaje bez odpowiedzi. Istnieją jednak obawy polskich przedsiębiorców, czy nie będzie to kolejna przyczyna ich eliminacji z rynku krajowego i europejskiego. Mam na myśli polskich przedsiębiorców, którzy mają mniej zasobne portfele niż globalne przedsiębiorstwa.
Dostosowanie polskiego systemu akredytacji i nadzoru rynku do rozporządzenia Unii Europejskiej i wprowadzenie w życie tejże ustawy będzie się wiązać z kosztami dla budżetu państwa i samorządów. W ustawie nie ma określenia, z jakimi. Na pewno będą potrzebne nowe etaty i nowe wyposażenie laboratoriów. Z pewnością zwiększy się wykorzystanie potencjału badawczego istniejących laboratoriów, ale też nasuwa się pytanie, czy laboratoria, które są obecnie, będą w stanie temu sprostać, czy wytrzymają konkurencję globalną. Czy są one w stanie realizować przepisy tej ustawy, czyli dokonywać badań i certyfikacji?
Projektowana ustawa niewątpliwie wpłynie pozytywnie na tworzenie właściwych warunków dla uczciwej konkurencji i wzmocni pozycję wytwórców, szczególnie tych uczciwych, jak również dostawców produktów. Myślę, że produkty staną się bardziej bezpieczne, szczególnie te, które spełniają wymogi Unii Europejskiej. Przyczyni się też ona do konkurencyjności gospodarki.
W związku z tym klub Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za tą ustawą z poprawkami przyjętymi przez komisję, zgodnie z drukiem przedłożonym przez Komisję Gospodarki. Dziękuję bardzo.